Pierwszym produktem jaki używam na zmianę z maścią z witaminą A jest krem NIVEA Care. Zwykły krem NIVEA jest dla mnie za tłusty i moja cera źle na niego reaguje. Stosuje go na dzień.
Na noc nakładam grubszą warstwę maści z witaminą A. Rano cera jest miękka, idealnie przygotowana pod dalsze zabiegi, super nawilżona, nie ma uczucia ściągnięcia. Maść ma jednak w składzie parafinę, która może zapychać.
Hitem na usta w tym roku jest Blistex. Staram się robić tak aby zawsze mieć go na ustach, nie używam niczego innego, żadnych pomadek, szminek, stawiam zdecydowanie na 100% pielęgnację. Stosuje go na noc, na dzień, mam go zawsze w torebce.
Według mnie najważniejsza w pielęgnacji jest regularność i systematyczność. Do tego ważna jest odpowiednia dieta i suplementacja witaminami. Jeśli mamy problem z pękającymi kącikami ust warto zainwestować w witaminy z grupy B, od razu zauważymy efekty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz